czwartek, 31 marca 2022

Dropsowe Fabelowe

czyli miksowanie jest fajne 

    Jakiś czas temu zainwestowałam w skarpetkową włóczkę Fabel Drops, wykupując prawie wszystkie dostępne wtedy wersje Printed. Od początku miałam zamiar mieszać je ze sobą, bo już wcześniej przekonałam się, że uzyskuje się w ten sposób zaskakująco ciekawe efekty. Póki co, łączę ze sobą dwie różne włóczki, ale w przyszłości będę mieszać trzy lub nawet cztery w jednej parze, gdyż resztki, które pozostają są dość skromne.

    Dawno nie publikowałam, ale przecież nie przestałam dziergać. Moje ręce cały czas są zajęte machaniem drutami, z których regularnie schodzą nowe udziergi. Nazbierało się więc sporo do pokazania. Pogrubioną czcionką zapisałam nazwę włóczki, a w nawiasie podany jest jej numer z oferty Fabel Drops.

Zapraszam do skarpetkowej galerii "Dropsowe Fabelowe":

Mariaż Zachodu Słońca (310) z Czerwonym Chili (159)
Miks Błękitu Oceanu (162) z Błękitną Laguną (340)
Czerwone Chilli 🌶️(159) o Zachodzie Słońca🌅 (310) na Błękitnej Lagunie🏝️ (340) z widokiem na Błękit Oceanu 🌊(162)
Różowe Marzenie (161) na Nadbrzeżu (914)
Zielone (542) Guacamole (151)
Spotkanie Różowego Marzenia (161) na Nadbrzeżu (914) z Zielonym (542) Guacamole (151)
Dwa Marzenia: Jagodowe (330) i Różowe (161)
Srebrny Lis (602) na Błękitnej Lagunie (340)
Srebrny Lis (602) na Błękitnej Lagunie (340) śniący swoje dwa Marzenia: Jagodowe (330) i Różowe (161)
Zielono/Turkusowa (677) Głębia Oceanu (917)
Spotkanie Zielono/Turkusowej (677) Głębi Oceanu (917) z Błękitną Laguną (340) na Błękitnym Oceanie (162)
I jeszcze fabelowy miks No Name. Tzn. na pewno można by go nazwać, ale nie pamiętam, które włóczki połączyłam😊
Na koniec podzielę się moim przepisem na powyższe skarpetki:
  • nabrać kolorem bazowym 57 oczek na druty z żyłką 2,0 i  połączyć w okrąg przerabiając 2 oczka razem = 56 oczek
  • 20 rzędów ściągaczem 1x1 (oczka prawe przekręcone, lewe nie)
  • przerabiać oczkami prawymi włączając drugi kolor. Zmieniać kolor w każdym rzędzie (pamiętać, żeby dwa oczka przed zmiana koloru przełożyć bez przerobienia). 
  • przerobić w ten sposób dwa pełne cykle, tzn. nitki wrócą dwa razy do punktu wyjścia:-)
  • klapka 28 oczek x 10 rzędów 
  • następnie rzędy skrócone (formowanie pięty), najpierw odejmowanie oczek po 9 z każdej strony, potem dodawanie tych oczek
  • nabrać 5 oczek na brzegu klapki + dodatkowe 2 oczka na łączeniu klapki z przodem skarpety
  • przerobić 28 oczek przodu, 
  • dodać 2 oczka na łączeniu tyłu skarpety z klapką + 5 oczek na brzegu klapki
  • przerobić 28 oczek tyłu skarpety 
  • mamy 70 oczek
  • na kliny odejmować w co drugim rzędzie po obu stronach symetrycznie oczka, aż przód i tył będą miały po 28 oczek
  • przerobić 1,5 cyklu, czyli 40 rzędów, raz jednym raz drugim kolorem (pamiętać, żeby dwa oczka przed zmianą koloru przełożyć bez przerobienia)
  • przerobić kolorem bazowym 10 rzędów
  • zacząć odejmować oczka w strefie palców, w co drugim rzędzie, symetrycznie po obu stronach z przodu i tyłu 
  • zakończyć ściegiem dziewiarskim mając na drutach 2x10 oczek
Nie wiem, czy ktoś z tego coś zrozumie, jeśli tak, to dajcie proszę znać w komentarzach:-)
Jeśli nie, to przynajmniej ja nie muszę się już martwić, że zgubie kartkę z notatkami;-)

Jakie to szczęście, że zajmując ręce, mogę odciążyć głowę!

23 komentarze:

  1. Cóż za piękna kolekcja! Aż chce się takie cukiereczki od razu założyć.
    Dziękuję za opis, chętnie kiedyś z niego skorzystam. Nie robiłam jeszcze skarpet z klapką i dobieraniem oczek (używałam tylko rzędów skróconych), więc mam problem z wyobrażeniem sobie, jak to zrobić, ale pewnie z drutami w ręku wszystko stanie się jasne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu:-)
      Nie umiem jeszcze dobrze opisać sposobu wykonania - może się kiedyś nauczę;-)
      Ale w październikowym poście "To było do przewidzenia" umieściłam link do filmiku jak wykonać piętę z klapką i z rzędami skróconymi. Jeśli ja załapałam metodę, to i Ty bez problemu dasz radę:-)

      Usuń
  2. Bardzo ładne skarpetki. Bardzo Fabela lubię, z tych multikolorowych robiłam entrelaka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Emilio. Też rozważam wykorzystanie Fabela w innych pracach.

      Usuń
  3. Z dobrej inwestycji włóczkowej zrobiłaś wspaniałe skarpety, kolorowe i piękne jak marzenie:-) Serdecznie pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdeczne dzięki Mario. Bez fałszywej skromności - rzeczywiście ładnie się prezentują:-)

      Usuń
  4. Jak kolorowo! Miło popatrzeć, na pewno będzie jeszcze milej nosić takie barwne motylki na stopach.
    Że tak powiem, do pewnego momentu rozumiem, potem nie rozumiem, a potem znowu rozumiem opis wykonania skarpet, ale nigdy od góry ich nie robiłam. Tak jak napisała Renata, może z drutami w ręku bym lepiej pojęła. I w ogóle dziękuję za ten opis, bowiem czytając dzisiejszy tekst i przyglądając się zdjęciom, zaczęłam się zastanawiać, jak ta pięta jest zrobiona. No to już wiem ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To było do przewidzenia, że mój opis będzie jasny tylko dla mnie;-) Zaglądnij prosze do postu z października "To było do przewidzenia" - tam jest link do filmiku i wszystko będzie jasne;-)
      Motylki na stopach - świetna metafora:-)

      Usuń
  5. Tak jak napisały dziewczyny, z drutami w rękach Twój opis będzie bardzo zrozumiały :0) Dziękuję :0)
    Pięknie i bogato uplątałaś te skarpetki ;0) nie mogę zdecydować się, które ładniejsze ;0) powiem tak: biorę wszystkie :0)
    Ja też rzadziej poblikuję, ale nadal wyznaje zasadę, że dzień bez drutów, jest dniem straconym ;0)
    Pozdrawiam serdecznie :0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, dzień bez drutów to nie dzień:-)
      Czy na bogato? Może tak wyglądają, ale biorąc pod uwagę cenę włóczki i wizualny efekt końcowy, to jest to najbardziej ekonomiczna wersja skarpet jaką sobie można wyobrazić:-)

      Usuń
    2. Nie miałam na myśli ceny włóczki, tylko ilość prezentowanych skarpetek :0) PRACY jaką włożyłaś, serca :0) że zacytuję "Piniondze to nie fszystko..." ;0)

      Usuń
    3. Domyślałam się, że nie o "piniondze" Ci chodziło;-)
      Ale nawiązałam do kasy, bo warto podkreślić, że jest to rzeczywiście niedroga włóczka, a stosunkowo dobrej jakości i można się nią pobawić w ciekawe miksowanie. Co widać na powyżej zamieszczonych obrazkach;-)

      Usuń
  6. LOVE, LOVE Twoje Fabelowe!!!
    Jak Ci się udało tak dokładnie dopasować w parze kolorystyczne przejścia i printy na piętach i w ogóle?! Do opisu wrócę z drutami latem, wtedy zapasy na zimę będę czynić. Bo jakże inspirująco u Ciebie! Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Love, love Fabelowe! - kupuję hasło;-)
      Nie zależy mi jakoś specjalnie na uzyskaniu dwóch identycznych sztuk. Ale jeśli różnice w kolorach w motku są duże, to przewijam włóczkę do odpowiedniego fragmentu. Z Zielonym i Guacamole udało mi się jak ślepej kurze ziarno;-) bo w pierwszej skarpetce na piętę przypadł kolor pomarańczowy, i głupio by było, gdyby w drugiej pomarańcz znalazł się np. na śródstopiu;-)

      Usuń
  7. Skarpetkoza dopadła Cie moja droga na całego, ale chyba nie powinnam się dziwić. Tak piękne skarpety 😍 tylko nie wiem czy zazdrościć chęci do ich dziergania, czy zawinąć rękawy i też sobie machnąć choć jedna parę 🤔. Pozdrawiam 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anno, zdecydowanie zakasać rękawy i dziergać😀
      Skarpety póki co zdominowały moją aktywność dziewiarską, ale czasem robię sobie odskocznię i dziergam też inne formy. Właśnie zszedł z moich drutów sweter i się blokuje. Tak więc, staram się nie uprawiać monokultury😁

      Usuń
  8. Nieźle namieszałaś z tym fabelem powiem nawet, że po mistrzowsku😄
    Nawet nie próbuję dociec gdzie są te łączenia bo wszystko do siebie idealnie pasuje. Chętnie zapisałabym się na taki kurs mieszania kolorów😉
    Skarpetki wyszły rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amuszko, łączeń nie widać, bo zastosowałam metodę, którą pokazała kiedyś na swoim filmiku Makunka. Zaś kolory mieszają się same, wystarczy połączyć dwie drukowane włóczki i efekty będą zaskakujące;-)
      Dziękuję i pozdrawiam

      Usuń
  9. Och!!! Dziękuję, że zrobiłaś ten wpis! Te skarpety są tak cudne, że już wiem, co będę robić po skończeniu pozaczynanych chust - też chcę wypróbować tę technikę łączenia różnych włóczek! Cudne są!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ mi miło:-)
      Koniecznie pokaż później swoje wersje. Pozdrawiam.

      Usuń
  10. Jest w czym wybierać, świetne.
    Kocham takie skarpetki ♥️ Sama użytkuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wpadłam po uszy. Późna miłość;-)

      Usuń
    2. 🤣🤣🤣 późna ale jaka dojrzała ta miłość

      Usuń

Cieszę się, że do mnie trafiłaś/łeś, będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.