poniedziałek, 2 grudnia 2019

Kiedyś lubiłam szydełko

Kilka lat temu moją wielką pasją było szydełko. Wygodne zajęcie, bo narzędzie niewielkie, lekkie, można je ze sobą wszędzie zabrać. 
Efekt kilku dni, przesadziłam... efekt kilku tygodni pracy mogą podziwiać nie tylko domownicy, ale również sąsiedzi i przypadkowi przechodnie. 
Zazdrostki wykonane są kordonkiem Muza 10 i Muza 20
Miałam kiedyś w planach wykonanie zazdrostek tematycznych np. na cztery pory roku, albo świątecznych, ale moja przyjaźń z szydełkiem się rozluźniła, aż w końcu porzuciłam je dla drutów i dziergania.
Nie lubię momentu kiedy wyprane zazdrostki trzeba odpowiednio naciągnąć do wysuszenia, a potem i tak męczę się z ich prasowaniem. Może to jest powód przerzucenia się na druty? Nie, to jednak chyba nie to. Nie lubię kilkukrotnego powtarzania tego samego motywu, żeby osiągnąć wymaganą długość. Jeszcze mniej cierpliwości mam przy wyrobach powstających z elementów.
Jednak nigdy nie mówię nigdy, więc pewnie jeszcze kiedyś wrócę do szydełkowania.

Schematy poniższych zazdrostek pochodzą z sieci, ale minęło już 5-6 lat od czasu kiedy je robiłam, więc nie pamiętam dokładnie, ale na pewno niektóre zaczerpnęłam stąd

11 komentarzy:

  1. Prze-prze-przepiękności!!! Muszę się kiedyś zmotywować i popróbować uczynić coś takiego. Efekt wspaniały! 🙂👍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, Sivka u mnie. Dziękuję za miły dla oka i ucha komentarz. Jestem pewna, że jak tylko się zdecydujesz, to powstanie coś super oryginalnego. Już jestem ciekawa na jakim tle wyeksponujesz firanki :-)

      Usuń
  2. PIĘKNE prace, zwłaszcza ta pierwsza i biała, przedostatnia. Cudo! :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam ! dużo tak i piekne wzory. Czy to Twoje pomysły, czy skądś. Te winogrona chyba by mi sie przydały. Szukam wzoru na małe zazdroski. Fajnie tu u Ciebie . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, to nie moje pomysły. Winogrona zaczerpnęłam z Diana Robótki extra Nr 2/2008.
      Można znaleźć wzór tu https://photos.app.goo.gl/bDVmLbW1951rPFCr8
      Dziękuję za miłe słowa. Planuję się rozkręcić.

      Usuń
  4. Przecudnej urody te firaneczki! Jestem pod ogromnym wrażeniem kunsztu i pracowitości. Będę jeszcze nie raz oglądać te zdjęcia, tak mi się podobają misterne koronki w oknach. Pięknie i ciepło jest u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam więcej zazdrostek, ale brak zdjęć. Jak zmienię ekspozycję w oknach i obfotografuję, to dorzucę. Dziękuję za wizytę i ciepłe słowa. To miła zachęta dla mnie raczkującej w blogowaniu.

      Usuń
    2. Tworzysz rzeczy, które warto pokazać ludziom, nie tylko tym, którzy mijają Twoje okna. Życzę dużo radości z blogowania.

      Usuń
  5. Jaka różnorodność, ile włożonej pracy! Podziwiam efekt. Kiedyś trochę próbowałam robić na szydełku, jednak dużo bardziej wolę druty. Szydełko kojarzy mi się z pewną niestabilnością. W każdej chwili można poprowadzić oczka w dowolnie wybranym kierunku. Na druty nabieram określoną ilość oczek i to stanowi dla mnie bazę. Niemniej jednak bardzo podobają mi się szydełkowe firanki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zdecydowanie wolę druty i mam problem, żeby wrócić do dużych form robionych szydełkiem. A przydałby się nowy wystrój okien. Niestety nic z tego, bo mój zapał kończy się po kilkunastu centymetrach😞

      Usuń

Cieszę się, że do mnie trafiłaś/łeś, będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.