piątek, 3 lutego 2023

Sesja rediviva

czyli chwalę się jeszcze raz

    Aż trudno uwierzyć, że wydziergałam tę czapkę w ramach testu już prawie trzy lata temu. Autorką projektu jest Renata Witkowska. Nie będę rozpisywać się ani o samym projekcie, ani o wrażeniach, towarzyszących mi przy jego dzierganiu. Można sobie o tym poczytać i zobaczyć bardzo, ale to bardzo nieprofesjonalne zdjęcia tutaj.

Uznałam jednak, że czapka zasługuje na jeszcze jedną, tym razem w 100% plenerową sesję. 

Trzeba przyznać, że jak na trzylatkę prezentuje się rewelacyjnie. W ogóle nie widać na niej upływu czasu, ani śladów użytkowania. Jest to niewątpliwie zasługa dobrej jakości wełny. Przypomnę, że użyłam mercedesa wśród włóczek z merynosa, tzn. Malabrigo Rios. 

Nieskromnie jednak dodam, że można również zauważyć wyraźny postęp w moich fotograficznych kompetencjach - zdecydowanie lepiej kadruję i fotografuję własne udziergi.
Skoro więc przy okazji wycieczki do Rudnej i zwiedzania Zamku Tenczyn zrobiłam czapce dość dobrą sesję, to szkoda byłoby nie przypomnieć tego projektu na tle tak pięknego anturażu.

Zatem po raz drugi prezentuję Floating Colors Hat:

13 komentarzy:

  1. Ładna czapeczka i bardzo ładne zdjęcia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne czapka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam , czapek nigdy za wiele 😃

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobre tworzywo to podstawa satysfakcji. Czapka jak nówka 😉👍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio doceniam jeszcze bardziej dobrą jakość tworzywa, prując i przerabiając nienoszone udziergi.

      Usuń
  5. Praktyka czyni mistrza :0) i jak widać dobrze Ci idzie :0)
    Pozdrawiam serdecznie :0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idzie zdecydowanie lepiej niż szło, ale potrzebuję jeszcze długiej praktyki😆 Dzięki!

      Usuń
  6. Mercedes to mercedes! Wszędzie ładnie wygląda ;) Ale rozumiem chęć pokazania rzeczy w plenerze. Nic tak dobrze nie robi zarówno człowiekowi jak i udziergowi - wyjście w teren, na powietrze (na dwór, na pole - jak mówią na południu, hi,hi,hi)! Umiejętności zaiste wzrosły! Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Śląsku chodzi się na plac;-) Masz rację przeluftowanie i człowieka, i udziergu, obu dobrze służy;-) Pozdrawiam!

      Usuń

Cieszę się, że do mnie trafiłaś/łeś, będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.